czwartek, 25 czerwca 2015

Książki, które chcę przeczytać | BOOK TAG




     Pomyślałam, że mogłabym zrobić jakiś książkowy tag na dobry początek i jest. 
Prowadzę zeszyt, do którego zapisuję tytuły (i autorów) książek,
które wpadną w mój gust. 
Lista lekturek cały czas rośnie, ale jak na razie przedstawię wam dotychczasowe. ;) 
Kolejność jest przypadkowa. :D

1. John Green "Szukając Alaski"
2. John Green "19 razy Katherine"
3. John Green "Papierowe miasta"
4. Markus Zusak "Złodziejka książek"
5. Kate Atkinson "Jej wszystkie życia"
6. Dave Cousins "Czekając na Gonza"
7. Michelle Hodkin "Mary Dyer. Tajemnica" (I)
8. Michelle Hodkin "Mary Dyer.Przemiana" (II)
9. Michelle Hodkin "Mary Dyer. Zemsta" (III)
10. James Dashner "Więzień labiryntu" (I)
11. James Dashner "Próby ognia" (II)
12. James Dashner "Lek na śmierć" (III)
13. Emmy Layboume "Monument 14. Odcięci od świata"
14. Emmy Layboume "Monument 14. Niebo w ogniu"
15. Emmy Layboume "Monument 14. Wściekły wiatr"
16. Ransom Riggs "Miasto cieni" (II)
17. Alex Woods " Wszechświat kontra Alex Woods"
18. Sue Monk Kidd "Sekretne życie pszczół"
29. Marie Lu "Malfetto. Mroczne piętno."
20. Claire North "Piętnaście Pierwszych Żywotów Harry'ego Augusta"
21. Colleen Hoover "Maybe someday"
22. Grażyna Szapołowska "Zapomniałam o tobie"
23. Jakub Błaszczykowski i Małgorzata Domagalik "Kuba"
24. Ken Kesey "Lot nad kukułczym gniazdem"
25. Herbjørg Wassmo "Te chwile"
26. Waris Dire "SAFA. Nie okaleczajcie mnie"
27. Tim Tharp "Cudowne tu i teraz"
28. Emily Giffin "Pewnego dnia"
29. Maggie Stiefvater "Wyścig śmierci"
30. J. K. Rowling "Harry Potter i Kamień filozoficzny"
31. J. K. Rowling "Harry Potter i Komnata Tajemnic"
32. J. K. Rowling "Harry Potter i więzień Azkabanu"
33. J. K. Rowling "Harry Potter i Czara Ognia"
34. J. K. Rowling "Harry Potter i Zakon Feniksa"
35. J. K. Rowling "Harry Potter i  Książę Półkrwi"
36. J. K. Rowling "Harry Potter i Insygnia Śmierci"
37. Robert Ludlum "Tożsamość Bourne'a"

Książki które zakupiłam z listy:
1. John Green "Gwiazd naszych wina"
2. Gayle Forman " Zostań, jeśli kochasz" (I)
3.Gayle Forman "Wróć, jeśli pamiętasz" (II)
4. Ransom Riggs "Osobliwy dom Pani Peregrine" (I)
5. Karol Paciorek, Włodek Markowicz "Lekko Stronniczy - jeszcze więcej"


Konkurs u: Cynki z bloga papierowe-strony.blogspot.com! :)



Konkurs u: KSIĄŻKOHOLIK z bloga of-books-and-coffee.blogspot.com! :)



Lekko Stronniczy - jeszcze więcej - Karol Paciorek, Włodek Markowicz













   

 









     Książka jest dziełem dwóch Panów, którzy prowadzą podcast na YouTube. Rozmawiają tam o wszystkich możliwych tematach. W zasadzie rozmawiali, ponieważ zakończyli z nagrywaniem filmików razem od poniedziałku do piątku o godzinie 18:00. Aktualnie prowadzą własne programy. Włodek Flashback/Włodek Markowicz, natomiast Karol Kto wie ten wie.

     W książce poruszają tematy, o których nie wspominali w Lekko Stornniczy. Opowiadają o swojej młodości, jak się poznali, co robili przed programem, jak się wszystko zaczęło. Radzą jak zachowywać się w internecie. Jak zacząć robić coś swojego. 

     Książka bardzo mi się spodobała, łatwo się ją czyta, bo pisana jest po części dialogiem. Poza tym, nie mogłam jej nie kupić, skoro ich oglądam i uwielbiam. :)




Tytuł: „Lekko Stronniczy - jeszcze więcej"
Autor: Karol Paciorek, Włodek Markowicz
Wydawnictwo: Flow Books
Liczba stron: 316
Ocena: 10/10

     „W liceum zakochałem się w jednej dziewczynie. Moja pierwsza miłość. Zupełnie nieznane uczucie. Skąd się to bierze? Jak to działa? Nie wiadomo. Chodziliśmy ze sobą kilka miesięcy, a ja w tym czasie byłem jej w pełni oddany. Było super. Biegałem za nią, odbierałem z domu i odprowadzałem przy każdej możliwej okazji. Rysowałem, chociaż nigdy nie byłem w tym dobry. Pisałem piosenki. Mój nastoletni umysł nie dopuszczał nawet myśli, że kiedyś mogłoby się to skończyć. Oczywiście pewnego dnia się po prostu rozstaliśmy. Szok. Co teraz? Skończyły się też puszczane komórkami „strzałki" oznaczające tęsknotę za drugą osobą. Nie było już kogo odwiedziać ani z kim spędzać czasu. Sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Dwa lata przeżywałem ten związek, kilkakrotnie próbując go ratować. Nigdy nie traciłem nadziei. Po czterech latach wróciliśmy do siebie. Dzisiaj jest moją żoną." :')
                                                                                                             ~Włodek


     

środa, 24 czerwca 2015

Kraina jutra - Brad Bird (2015)




















   




     Miałam okazję być na tym filmie w kinie cztery dni po premierze. Gatunek Sci-Fi, niby nic szczególnego, a beczałam jak bóbr. ;)

     Wyreżyserował Brad Bird w 2015 roku. Science fiction, fantastyka amerykańska. Główne role zagrali: Britt Robertson jako Casey Newton, George Clooney filmowy Frank Walker, Raffey Cassidy jako Athena, Hugh Laurie, znany jako Dr. House, filmowy Nix. :)
Frank i Athena spotykają się w dzieciństwie i przyjaźnią się do czasu, aż "dziewczyna" nie rani Walkera mówiąc mu, że jest robotem i nigdy z nim nie będzie. Po kilkunastu latach Casey, młoda, bardzo mądra, sprytna i utalentowana dziewczyna, zostaje wybrana przez Athene. Musi uratować tytułową Krainę Jutra.

     Wiem, że czytając opis możecie mieć pewien mętlik w głowie, Na początku oglądania również, ale wszystko do czasu. ;) Dużo zwrotów akcji, co uwielbiam. Gra aktorska wyśmienita i George Clooney, ahhh... Nie ma to jak patrzeć na niego będącego na wielkim ekranie w kinie. Tak, właśnie sugeruję, że jest przystojny. :D Dawno nie byłam w kinie na tak genialnym filmie. Nie mogą się powstrzymać i muszę zdradzić rąbek fabuły. SPOJLER! :D Pod koniec filmu Athena ulega samozniszczeniu, jak każdy robot, który zostaje zepsuty. Gdy Frank trzyma ją na rękach, odtwarza mu fragmenty pamiętnika, który zapisywał komputer, będący w niej, w środku? xD Mniejsza o to. KONIEC SPOJLERU! Ta scena jest tak piękna, że nie można powstrzymać płaczu. Chyba tylko u mnie tak jest. :D Gdy oglądałam tą scenę, nie mogłam ukryć łez spływających po moich policzkach. Koleżanki były zdziwione, dlaczego płaczę, przy okazji mnie wyśmiały. Chyba płakałam jako jedyna, ale cóż, taka już jestem, to było tak piękne, że... Propsy dla reżysera. ;) 
Serdecznie polecam ten film każdemu, a szczególnie przy rodzinnym spędzeniu czasu przy seansie. 

     Długi PS. Muszę wam powiedzieć ciekawostkę, a zarazem co rozśmieszyło mnie w tym filmie, a mianowicie odnoszę się do ludzi, którzy oglądali serial Dr.House lub chociaż wiedzą o co w nim chodzi. W filmie możemy zauważyć, że Hugh Laurie nie tylko w powyższym serialu miewał problemy z nogą, ale również w "Kraina jutra".
W jakim by filmie nie zagrał, musi być poszkodowany. :))


Czas trwania:
              2 godz. 10 min.
Ocena:
          10/10










Konkurs u: Claudii Ann z bloga zagubiona-wslowach.blogspot.com! :)